"Jako więc wybrańcy Boży- święci i umiłowani- obleczcie się w serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość," (Kol 3,12)
13 sierpnia - Dziewiętnasta Niedziela zwykła
Pierwsze czytanie (1 Krl 19, 9a. 11-13a)
Psalm (Ps 85 (84), 9ab i 10. 11-12. 13-14 (R.: por. 8))
Drugie czytanie (Rz 9, 1-5)
Aklamacja (Por. Ps 130 (129), 5)
Ewangelia (Mt 14, 22-33)
Kiedyś, jak byłem jeszcze mały, moi rodzice mówili, że jak jest burza, to znaczy, że Pan Bóg się gniewa na nasze złe czyny, na nasze grzechy. Oczywiście teraz wiem, że mówili to po to, żeby mnie trochę przestraszyć żebym nie był takim łobuzem jakim byłem. Kiedy dzisiaj patrzę na liturgię słowa to widzę, że nie mam się czego lękać w mojej relacji z Panem Bogiem, gdyż jest to najdelikatniejsza i najpiękniejsza relacja, w której Bóg troszczy się o mnie z niezwykłą miłością i delikatnością. Bóg nie chce mnie przestraszyć, zachęcić bym przyszedł do Niego, bym przychodził do Niego nieustannie, każdego dnia zawierzał Mu swoje serce, które on bierze delikatnie w swoje dłonie i przemienia swoją miłością.
Bóg jest bardzo spokojny i delikatny w swoim działaniu względem nas. Mamy tego obraz choćby w dzisiejszej Ewangelii, gdzie Jezus wchodząc do łodzi ucisza wiatr. Niby taka może się wydawać nieistotna informacja, bo po co nam wiedzieć, że wiatr się uciszył? Ale gdy patrzymy na nasze życie duchowe, to jest to bardzo istotna informacja odnosząca się do działania Boga w naszym życiu. Wiatry które przychodzą do nas przynosząc niepokój do naszych serc. Jezus chce uciszyć to, co nam przeszkadza, oddalić to, co nam zagraża, co powoduje nasz strach, smutek i zniechęcenie. Bóg nie ma chęci straszenia nas, to grzech jest tym, co wzbudza w nas lęk, co podrażnia nasze serce, sprawiając, że jesteśmy niepewni w naszej wierze, że jesteśmy Duchowo rozchwiani. Bóg chce nam oszczędzić tych trudnych uczuć, chce nas obronić od tego wszystkiego, dając nam pokój, dając nam radość, pewność, że nas nie skrzywdzi nie oszuka, że w relacji z nim doświadczymy dobra i miłości, której tak bardzo nam potrzeba. Dlatego nie bójmy się Boga, nie bójmy się przychodzić do Niego, gdyż Jemu, jak mówi pismo, zależy na nas, zależy na tym by nasze życie toczyło się dobrze i spokojnie, dlatego nawet w cierpieniach w trudach mamy pewność, że możemy na Niego zawsze liczyć.
Ojciec Marcin Cwierz, OSPPE
© Milosierni.com 2023
Milosierni13@gmail.com
(+1) 908 476 1477
"Jako więc wybrańcy Boży- święci i umiłowani- obleczcie się w serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość," (Kol 3,12)