1. pl
  2. en

"Jako więc wybrańcy Boży- święci i umiłowani- obleczcie się w serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość," (Kol 3,12)

20 sierpnia 2023

20 sierpnia - Dwudziesta Niedziela zwykła

Pierwsze czytanie (Iz 56, 1. 6-7)

Psalm (Ps 67 (66), 2-3. 5 i 8 (R.: por. 4))

Drugie czytanie (Rz 11, 13-15. 29-32)

Aklamacja (Por. Mt 4, 23)

Ewangelia (Mt 15, 21-28)

 

Tematem przewodnim dzisiejszej liturgii słowa jest odniesienie się do pogan. Zarówno u proroka Izajasza, w pierwszym czytaniu, jak również u świętego Pawła w jego liście do Rzymian, a także w Ewangelii wysuwa się na pierwszy plan odniesienie Boga do tych, którzy w Niego nie wierzą. Ktoś może powiedzieć: co nas to obchodzi, że ktoś nie wierzy, jaki jest w tym wszystkim nasz interes? Ano taki, że my jako wierzący w Chrystusa powinniśmy tę wiarę trzymać nie tylko dla siebie, nie powinniśmy czuć się jakoś specjalnie uprzywilejowani z powodu tego, że wierzymy w Boga, lecz raczej powinniśmy czuć się współodpowiedzialni za Jego dzieło miłości, dzieło zbawienia, które chce przyciągnąć wszystkich ludzi do siebie. Jezus umierając na krzyżu, umarł za wszystkich bez wyjątku: za wierzących i za niewierzących, dając każdemu szansę zbliżenia się do Boga i skorzystania z tej ogromnej łaski jaką jest życie wieczne. My którzy wierzymy możemy cieszyć się obecnością Boga, ale również powinniśmy tą obecność przekazywać innym ludziom, tak jak Jezus, który dzisiejszej Ewangelii nie gardzi prośbą kobiety kananejskiej. Choć mógłby ją odprawić, bo przecież nie jest ona częścią narodu wybranego, to jednak daje szansę jej wierze, która dopiero co zapewne rodzi się w jej sercu, aby ta wiara obudziła ją do lepszego życia i do wierności Bogu. Dziwne w tej Ewangelii jest to, że Jezus mało co mówi o chorobie jej córki a dużo mówi o wierze kobiety, tak jakby właśnie ta wiara była czymś na co Jezus oczekiwał, czymś czego pragnął i w końcu tę wiarę otrzymał, zobaczył w jej sercu. Niestety uczniowie nie widzieli tego samego przez to chcieli odprawić kobietę, dosłownie “opuścić”. Chcieli, żeby Jezus ją opuścił. Jezus jednak nie może opuścić żadnej duszy, która zwraca się do Niego choćby z najmniejszym aktem wiary, tak samo jak my zwracamy się do Niego w naszych modlitwach, przystępujemy do sakramentów, przyjmujemy Go w Komunii świętej i czujemy, że jesteśmy przez Niego słuchani, że mamy przystęp do Jego serca. Tak samo i ci którzy takiej wiary jak my nie mają, też u Jezusa mają swoje miejsce, też mają prawo do jego łaski. Święty Paweł mówi dzisiaj o pewnym współzawodnictwie, które zrodziło się pomiędzy wiarą nowo nawróconych pogan, a wiarą Izraelitów, czyli Ludu Wybranego. I co jest dziwne to właśnie wiarę pogan Apostoł daje za przykład, przyrównując ją do wiary Żydów, którzy okazali się nieposłuszni Bogu, być może dlatego że byli zazdrośni o pogan lub dlatego, że wydawało im się, że mają monopol na Pana Boga. Tymczasem u Boga każdy ma możliwość i szansę na relację z Nim, nie ma lepszych i gorszych, nie ma uprzywilejowanych i mniej uprzywilejowanych; każdy może zbliżyć się do Boga i naszym zadaniem jest tutaj Bogu pomóc przez nasz przykład, naszą modlitwę i cieszyć się tym, że ludzie zbliżają się do Boga, a nie oddalać ich od Boga naszą obojętnością, złością, naszym brakiem wiary. Zróbmy wszystko, jeżeli tylko widzimy, że ktoś pragnie zbliżyć się do Boga, aby mu w tym pomóc; bo skoro Bóg nas wybrał do tej szczególnej relacji z nim to także wybrał nas do tego abyśmy Mu pomagali innych zbliżać do tej samej relacji.

Ojciec Marcin Cwierz, OSPPE

© Milosierni.com 2023

Milosierni13@gmail.com

(+1) 908 476 1477

"Jako więc wybrańcy Boży- święci i umiłowani- obleczcie się w serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość," (Kol 3,12)  

Twój e-mail:
Treść wiadomości:
Wysylam
Wysylam
Formularz został wysłany - dziękujemy.
Proszę wypełnić wszystkie wymagane pola!