1. pl
  2. en

"Jako więc wybrańcy Boży- święci i umiłowani- obleczcie się w serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość," (Kol 3,12)

27 listopada 2023

26 listopada - Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

1. czytanie (Ez 34, 11-12. 15-17)

Tak mówi Pan Bóg: «Oto Ja sam będę szukał moich owiec i będę sprawował nad nimi pieczę. Jak pasterz dokonuje przeglądu swojej trzody, gdy znajdzie się wśród rozproszonych owiec, tak Ja dokonam przeglądu moich owiec i uwolnię je ze wszystkich miejsc, dokąd się rozproszyły w dni ciemne i mroczne.

Ja sam będę pasł moje owce i Ja sam będę je układał na legowisku» – mówi Pan Bóg. «Zagubioną odszukam, zabłąkaną sprowadzę z powrotem, skaleczoną opatrzę, chorą umocnię, a tłustą i mocną będę ochraniał. Będę pasł sprawiedliwie».

Do was zaś, owce moje, tak mówi Pan Bóg: «Oto Ja osądzę poszczególne owce, barany i kozły».

 

2. czytanie (1 Kor 15, 20-26. 28)

Bracia:

Chrystus zmartwychwstał jako pierwociny spośród tych, co pomarli. Ponieważ bowiem przez człowieka przyszła śmierć, przez Człowieka też dokona się zmartwychwstanie. I jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni, lecz każdy według własnej kolejności: Chrystus jako pierwociny, potem ci, co należą do Chrystusa, w czasie Jego przyjścia. Wreszcie nastąpi koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu i gdy pokona wszelką Zwierzchność, Władzę i Moc.

Trzeba bowiem, ażeby królował, «aż położy wszystkich nieprzyjaciół pod swoje stopy». Jako ostatni wróg zostanie pokonana śmierć. A gdy już wszystko zostanie Mu poddane, wtedy i sam Syn zostanie poddany Temu, który Synowi poddał wszystko, aby Bóg był wszystkim we wszystkich.

 

Ewangelia (Mt 25, 31-46)

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale, a z Nim wszyscy aniołowie, wtedy zasiądzie na swoim tronie pełnym chwały. I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych ludzi od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. Owce postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie. 

Wtedy odezwie się Król do tych po prawej stronie: „Pójdźcie, błogosławieni u Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane dla was od założenia świata!

Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie”.

Wówczas zapytają sprawiedliwi: „Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Ciebie? Albo spragnionym i daliśmy Ci pić? Kiedy widzieliśmy Cię przybyszem i przyjęliśmy Cię, lub nagim i przyodzialiśmy Cię? Kiedy widzieliśmy Cię chorym lub w więzieniu i przyszliśmy do Ciebie?”

A Król im odpowie: „Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnie uczyniliście”.

Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: „Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom!

Bo byłem głodny, a nie daliście Mi jeść; byłem spragniony, a nie daliście Mi pić; byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie; byłem nagi, a nie przyodzialiście Mnie; byłem chory i w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie”.

Wówczas zapytają i ci: „Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym albo spragnionym, albo przybyszem, albo nagim, kiedy chorym albo w więzieniu, a nie usłużyliśmy Tobie?”

Wtedy odpowie im: „Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tego i Mnie nie uczyniliście”.

I pójdą ci na wieczną karę, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego».

 

 

Człowiek staje nieustannie przed dylematem: dawać czy brać? Można żyć dając siebie, a można żyć biorąc dla siebie, nic nie dając w zamian. Czy jest to dobre i sprawiedliwe? Może z ludzkiego punktu wiedzenia tak, lecz nie zgadza się z Bożą logiką. Bóg daje nam każdego dnia swoją laskę, dzieli się swoją miłością, przebacza nam grzechy, gdy my o to prosimy. Bóg wychodzi na przeciw naszym potrzebom, nic nie biorąc w zamian, bo w jaki sposób my możemy zwrócić Bogu, odpłacić za Jego dobroć, miłość czy miłosierdzie. Zapłatą za Jego łaskę, wdzięcznością za Jego miłość jest moja dobroć i miłość okazywana innym ludziom, których Bóg stawia na mojej drodze. To przez nich właśnie Bóg mówi: daj im to, co pragniesz dać mnie, bo Ja mieszkam w ich sercach, w nich Ja czekam na twoją miłość. Często chcemy odseparować miłość Boga od miłości bliźniego, lecz nie da się tego zrobić, gdyż Bóg ukrył się w każdym ludzkim sercu i tam czeka na moją miłość, cierpliwość, przebaczenie, konkretną pomoc, taką najprostszą, najzwyklejszą pomoc okazywaną w prostych gestach miłości. Łatwo jest o miłości mówić, ale wiemy, że to nie wystarczy, trzeba jeszcze tę miłość okazać w konkretnych czynach, zaświadczyć o niej życiem. Przykład tych złych, ukazanych w tej Ewangelii jako kozy, pokazuje nam właśnie te prawdę. Na oskarżenie skierowane pod ich adresem reagują oni zdziwieniem, niedowierzaniem wyrażonym w pytaniach: kiedy widzieliśmy cię głodnym, spragnionym, nagim, potrzebującym? Wygląda na to, że nie widzieli, a może raczej nie chcieli widzieć lub widzieli, ale nie pospieszyli z pomocą i teraz, aby móc usprawiedliwić siebie kłamią.  Na pewno nie możemy odmówić im wiary i miłości, tego, że wierzyli i kochali, lecz nie potrafili zobaczyć na czym prawdziwa miłość polega, to znaczy na dawaniu siebie innym, na zobaczeniu w nich Chrystusa, a w tym wszystkim szansy na zbawienie. Chodzi o to, by nie zaniedbać żadnej okazji do uczynienia dobra, gdyż każde takie zaniedbanie oddala nas od Jezusa, a oddalając od Niego, oddala także od wiecznej nagrody. Tylko ten jeden warunek Jezus postawił nam do osiągnięcia wiecznego szczęścia w Jego Królestwie. Będziemy uczestniczyć w Jego wiecznej miłości na tyle, na ile w tym życiu okazywaliśmy miłość naszym braciom i siostrom, modląc się za nich i pomagając im w ich potrzebach. Zobaczmy jak proste są wymagania Jezusa, aby móc uczestniczyć w Jego królowaniu, oparte na prostych uczynkach miłości, które jednocześnie są niezwykle trudne, gdyż wymagają od nas zaparcia się siebie, wyjścia z własnej pychy i chciwości i skierowania oczu ku innym. Trudne zadanie, gdyż nie zawsze jesteśmy zdolni do tej jednej rzeczy: przełamania naszych ludzkich ograniczeń i poświęcenia się w służbie braciom. Jezus tego dokonał, umierając na krzyżu, pokonując najwiekszych wrogów naszego zbawienia: śmierć i grzech. Śmierć Jezusa jest jak pokarm dla naszych dusz. Przez swoją śmierć Jezus dał nam, spragnionym wodę życia wiecznego. Przez swoją śmierć Jezus przyjął nas na nowo do domu Ojca,, nas błąkających się po bezdrożach grzechu. Przez swoją śmierć Jezus przyodział nagość naszej słabości szatą godności dzieci Bożych. Przez swoją śmierć Jezus uleczył nas z choroby grzechu. Przez swoją śmierć Jezus przyszedł, by nas nawiedzić i uwolnić z więzienia grzechu i śmierci. Dokonał tego wszystkiego, gdyż zobaczył w nas to, czego my nie mogliśmy zobaczyć. Dostrzegł naszą prawdziwą wartość i ukochał nas taką miłością, która popchnęła Go wprost w ramiona potępienia, w które wszedł, by wyrwać nas i dać nam wolność od potępienia. My nie musimy zdobywać się na tak wielką ofiarę, nie wymaga tego od nas Chrystus, lecz możemy tak samo, jak On dał nam nadzieję, dawać ją innym ludziom, tak samo kochać ich, jak On nas ukochał, tak samo przebaczać ich słabości, jak On przebacza nam nasze. Czy to zbyt dużo, by zasłużyć na królowanie z Chrystusem? To nie dużo, jeżeli zamiast skupiać się na sobie, zaczniemy skupiać się na Jezusie i szukać Jego oblicza w innych ludziach. Wówczas służba im stanie się nie zmęczeniem, lecz uświęceniem, miłość zamiast narzekać zacznie dawać radość, a niechęć przerodzi się w gorliwość. Zobaczmy jak cienka jest granica pomiędzy zbawieniem, a potępieniem. Wystarczy, że zaniedba się miłość, a życie stanie się piekłem, bo tylko w piekle nie ma miłości. Dbajmy zatem o miłość, nie na poziomie słów, lecz w naszych czynach, które niech Chrystusowi przynoszą chwałę, a nam zapewnią radosne z Nim królowanie w wieczności. 

Ojciec Marcin Cwierz, OSPPE

© Milosierni.com 2023

Milosierni13@gmail.com

(+1) 908 476 1477

"Jako więc wybrańcy Boży- święci i umiłowani- obleczcie się w serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość," (Kol 3,12)  

Twój e-mail:
Treść wiadomości:
Wysylam
Wysylam
Formularz został wysłany - dziękujemy.
Proszę wypełnić wszystkie wymagane pola!