"Jako więc wybrańcy Boży- święci i umiłowani- obleczcie się w serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość," (Kol 3,12)
Dzień Czwarty
22 października 2024
„Czyż nie wiadomo wam, że my wszyscy, którzy otrzymaliśmy chrzest zanurzający w Chrystusa Jezusa, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierć? Zatem przez chrzest zanurzający nas w śmierć zostaliśmy razem z Nim pogrzebani po to, abyśmy i my postępowali w nowym życiu – jak Chrystus powstał z martwych dzięki chwale Ojca. (…) Otóż jeżeli umarliśmy razem z Chrystusem, wierzymy, że z Nim również żyć będziemy, wiedząc, że Chrystus powstawszy z martwych już więcej nie umiera, śmierć nad Nim nie ma już władzy” (Rz 6,3-4.8-9).
Doświadczenia świętych i błogosławionych:
„O duszo cierpiąca, jak straszny jest twój ból! Czemuż nie rozumieją tego ci, którym braknie odwagi by tu na ziemi, dźwigać swój krzyż? Kiedy przebywałeś jeszcze na tym świecie, mój bracie nie chciałeś mnie słuchać, a teraz tak żarliwie pragniesz bym cię wysłuchała”. Oto urywek dialogu św. Marii Magdaleny de Pazzi, ze swoim bratem Alamanno, którego ujrzała w płomieniach czyśćcowych proszącego o siedem Komunii Św.
Wśród łask, jakie otrzymała w czasie życia zakonnego była również wizja czyśćca, jakiej doznała podczas spaceru po ogrodzie. Po ujrzeniu czyśćca uklękła przed przeoryszą i zawołała: „Och, moja droga matko, jakże straszne są męki czyśćcowe! Nigdy bym w to nie uwierzyła, gdyby Bóg mi ich nie objawił... Ale mimo to nie mogę nazwać ich okrutnymi; są raczej zbawienne, gdyż przybliżają niezrównaną błogość raju”.
Jednym ze sposobów ofiarowania się Bogu Świętej było nabożeństwo do Męki Pańskiej. Zachęcona przez samego Pana ofiarowała często Bogu Ojcu Krew Jego Syna. Podczas jednej z ekstaz zobaczyła mnóstwo grzeszników i dusz wybawionych z czyśćca dzięki tym praktykom. Ich wartość ukazał jej sam Chrystus w słowach: „Ilekroć któreś ze stworzeń ofiarowuje Ojcu Mojemu Krew, przez którą zostało wykupione, ofiaruje Mu dar nieskończenie cenny”.
Panie Jezu, Odkupicielu świata, w zjednoczeniu z Twoją Ofiarą krzyżową uobecnianą w każdej Eucharystii, ofiaruję Ojcu Przedwiecznemu, przez ręce Matki Miłosierdzia, wszystkie wartości zadośćuczynne moich modlitw i uczynków, radości, trudów i cierpień w intencji zmarłych cierpiących w czyśćcu, prosząc Cię o przyśpieszenie ich wejścia do chwały nieba, gdzie będą Cię chwalić i błogosławić na wieki.