1. pl
  2. en

"Jako więc wybrańcy Boży- święci i umiłowani- obleczcie się w serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość," (Kol 3,12)

14 sierpnia 2023

Mt 17, 14-20  ...«...Jeśli będziecie mieć wiarę jak ziarnko gorczycy, powiecie tej górze: ...».

1. czytanie Pwt 6, 4-13

Mojżesz powiedział do ludu:

«Słuchaj, Izraelu, Pan jest naszym Bogiem – Pan jedynie. Będziesz więc miłował Pana, Boga twojego, z całego swego serca, z całej duszy swojej, ze wszystkich swych sił.

Pozostaną w twym sercu te słowa, które ja ci dziś nakazuję. Wpoisz je twoim synom, będziesz o nich mówił, przebywając w domu, w czasie podróży, kładąc się spać i wstając ze snu. Przywiążesz je do twojej ręki jako znak. One ci będą ozdobą między oczami. Wypisz je na odrzwiach swojego domu i na twoich bramach.

Gdy Pan, Bóg twój, wprowadzi cię do ziemi, o której poprzysiągł przodkom twoim: Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi, że da tobie miasta wielkie i bogate, których nie budowałeś, domy pełne wszelkich dóbr, których nie zbierałeś, wykopane studnie, których nie kopałeś, winnice i gaje oliwne, których nie sadziłeś, kiedy będziesz jadł i nasycisz się, strzeż się, byś nie zapomniał o Panu, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej, z domu niewoli.

 

Ewangelia Mt 17, 14-20

Pewien człowiek zbliżył się do Jezusa i padając przed Nim na kolana, prosił: «Panie, zlituj się nad moim synem! Jest epileptykiem i bardzo cierpi; bo często wpada w ogień, a często w wodę. Przyprowadziłem go do Twoich uczniów, lecz nie mogli go uzdrowić».

Na to Jezus odrzekł: «O plemię niewierne i przewrotne! Jak długo jeszcze mam być z wami; jak długo mam was znosić? Przyprowadźcie Mi go tutaj!» Jezus rozkazał mu surowo, i zły duch opuścił go. Od owej pory chłopiec odzyskał zdrowie.

Wtedy uczniowie podeszli do Jezusa na osobności i zapytali: «Dlaczego my nie mogliśmy go wypędzić?»

On zaś im rzekł: «Z powodu małej wiary waszej. Bo zaprawdę, powiadam wam: Jeśli będziecie mieć wiarę jak ziarnko gorczycy, powiecie tej górze: „Przesuń się stąd tam!”, a przesunie się. I nic nie będzie dla was niemożliwego».

 

W dzisiejszym pierwszym czytaniu Pan Bóg daje swojemu ludowi najważniejsze ze wszystkich przykazań, największe ze wszystkich przykazań, które mówi o miłości. Na miłości Bóg bazuje wszystko w naszym życiu: swoją relację z nami i nasze relacje z innymi ludźmi. Zauważmy jednak, że zaraz po tym następują inne ważne słowa, których nie powinniśmy przeoczyć, słowa, które mówią o tym, że mamy strzec się byśmy nie zapomnieli o Bogu, który nas wyprowadził z niewoli, niewoli grzechu w znaczeniu dla nas, a dla Izraelitów z niewoli egipskiej. Strzeż się byś nie zapomniał o twoim Bogu, by to życie i to co z tym życiem związane nie stało się dla ciebie bogiem. Strzeż się by nie zabrakło ci tego co najważniejsze: miłości, bo bez tej miłości nie można sobie wyobrazić relacji z Bogiem. O tej miłości trzeba sobie nieustannie przypominać, bo jeżeli zapomnimy o miłości do Boga to stanie się coś strasznego, to znaczy dojdzie do naszej duchowej śmierci, do grzechu który zabije w nas Boże życie i wpędzi nas z powrotem w niewolę. Doskonale pokazuje to dzisiejsza Ewangelia, w której Jezus uzdrawia epileptyka. Nie chodzi tu jednak o samą chorobę, ale fakt co ta choroba robiła z tym człowiekiem. Jest tam napisane, że często wpada w ogień a często w wodę, czyli jest niestały, rozchwiany, życie takiego człowieka to życie poszarpane, rozdarte między grzechem, a łaską. W takim postępowaniu człowiek nie może do końca, a może nie chce opowiedzieć się po którejkolwiek ze stron. Jak widzimy w tej Ewangelii taki stan duszy nie podoba się Jezusowi, który mówi kolejne trudne słowa człowiekowi, a przez tego człowieka także nam. Plemię przewrotne i niewierne. Jak długo jeszcze mam być z wami, jak długo was znosić. Dosłownie możemy przetłumaczyć: o plemię bez wiary, bez ufności, odwrócone. Aż do kiedy będę znosił was? Możemy zadać sobie pytanie: czego brakiem skutkuje odwrócenie się od kogoś i utrata ufności do tej osoby? Skutkuje to brakiem miłości i jest konsekwencją odrzucenia miłości. Troska Jezusa o nas to przede wszystkim troska o to, byśmy utrzymywali w sobie Boże życie i trwali w Bożej miłości. Jezus za tę miłość oddał swoje życie, cierpiał na krzyżu, umarł dla naszego zbawienia, okazując nam niesamowitą łaskę i ogromne pokłady miłosierdzia. Jedyne czego Bóg od nas pragnie to to, byśmy starali się pamiętać o tej miłości, przywoływać sobie tę miłość i żyć tą miłością każdego dnia. Byśmy w rozchwianiu tego świata, który powoduje epilepsję naszych dusz pamiętali, że Bóg kocha nas i robili wszystko, co tylko możliwe według naszych sił, aby odpłacić mu naszą miłością za jego nieskończoną miłość. Nawet jeżeli mamy mało, nawet jeżeli ta nasza wiara jest taka jak to ziarenko gorczycy, to Bóg potrafi swoją miłością rozwinąć ją, podtrzymać i uczynić z niej coś wspaniałego. Aby jednak tak się stało musimy uwierzyć i zaufać Bożej miłości, musimy nieustannie tę miłość w sobie podtrzymywać przez modlitwę, sakramenty, dobre życie. Jeżeli tego nam zabraknie, jeżeli skierujemy oczy naszego serca na coś innego, w tym pokładając naszą ufność i miłość, to zawiedziemy samego Boga, który w swojej miłości nie zawiódł nas i spełnił swoje obietnice, i nieustannie je spełnia każdego dnia, dając nam swoją łaskę, przebaczając nam nasze grzechy, będąc cierpliwym wobec naszych słabości. Nie wracajmy zatem do naszego Egiptu, do naszej niewoli, nie szukajmy miłości tam, gdzie jej nie ma albo gdzie jest tylko jej ułuda, lecz całą naszą miłość skierujmy ku niemu, ku Chrystusowi, który nie cofa się ze swoją miłością wobec każdego z nas.

Ojciec Marcin Cwierz, OSPPE

© Milosierni.com 2023

Milosierni13@gmail.com

(+1) 908 476 1477

"Jako więc wybrańcy Boży- święci i umiłowani- obleczcie się w serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość," (Kol 3,12)  

Twój e-mail:
Treść wiadomości:
Wysylam
Wysylam
Formularz został wysłany - dziękujemy.
Proszę wypełnić wszystkie wymagane pola!