1. pl
  2. en

"Jako więc wybrańcy Boży- święci i umiłowani- obleczcie się w serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość," (Kol 3,12)

14 sierpnia 2023

Mt 17, 22-27 ...«A zatem synowie są wolni. Żebyśmy jednak nie dali im powodu do zgorszenia, ...».

Mt 17, 22-27

 

Gdy Jezus przebywał w Galilei z uczniami, rzekł do nich: «Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Oni zabiją Go, ale trzeciego dnia zmartwychwstanie». I bardzo się zasmucili.

Gdy przyszli do Kafarnaum, przystąpili do Piotra poborcy didrachmy z zapytaniem: «Wasz Nauczyciel nie płaci didrachmy?» Odpowiedział: «Tak».

Gdy wszedł do domu, Jezus uprzedził go, mówiąc: «Szymonie, jak ci się zdaje: Od kogo królowie ziemscy pobierają daniny lub podatki? Od synów swoich czy od obcych?»

Gdy Piotr powiedział: «Od obcych», Jezus mu rzekł: «A zatem synowie są wolni. Żebyśmy jednak nie dali im powodu do zgorszenia, idź nad jezioro i zarzuć wędkę. Weź pierwszą złowioną rybę, a gdy otworzysz jej pyszczek, znajdziesz statera. Weź go i daj im za Mnie i za siebie».

 

A zatem synowie są wolni. Jezusowi zapewne chodzi o wolność duchową, opartą na relacji z Bogiem, w której wszystko zależne jest w naszym życiu od Niego, od Jego pomocy i łaski. Wolność nie polega na robieniu tego, co się chce czy uważa słuszne dla siebie, lecz również na pewnej odpowiedzialności za siebie, drugiego człowieka, za świat, w którym żyjemy. W tym świecie oprócz zasad moralnych obowiązują nas również pewne zasady społeczne, które w większości służą dla dobra wszystkich i ogólnego porządku. Przestrzeganie tych zasad jest ściśle powiązane z naszą wiarą i stanowi również część naszego chrześcijańskiego świadectwa. Poborcy podatku świątynnego mieli prawo wymagać wsparcia dla świątyni, która przecież należała do wszystkich wierzących. Utrzymanie jej nie było na pewno łatwe i tanie, dlatego ustanowiono osobne prawo mówiące o wsparciu materialnym Domu Bożego. Każdy Izraelita musiał taki podatek płacić dwa razy do roku. Jezus płacąc za siebie i za Piotra nie tylko pokazał, że szanuje to prawo, lecz także dał piękny znak odpowiedzialności i wsparcia dla dobra, które służy człowiekowi. Choć wcale nie musiał tego czynić, to jednak wszedł w tę sytuację, ponieważ nie chciał zgorszyć tych, którzy dbali o świątynię. Czasem zdarza się nam buntować przeciwko pewnym regułom, które są nam narzucane lub nie zgadzać się z kimś, kto ustanawia jakieś prawa. Jest to bardzo trudny i drażliwy temat. Nieraz musimy wiele poświęcić, by na przykład pomóc komuś w potrzebie, wspierając kolejne inicjatywy, w których jesteśmy proszeni o pomoc. Nie jest to łatwe, zwłaszcza gdy sami mamy niewiele na nasze utrzymanie. Jeżeli jednak służy to dobru kogoś innego czy dobremu rozwojowi naszego społeczeństwa, to zawsze warto się dołożyć, gdyż jest to piękny znak tego, że nie żyjemy tylko dla siebie. Oczywiście nie wszystkie prawa, reguły czy inicjatywy są dobre i niektórych rzeczy nie wolno nam w aspekcie moralnym wspierać, lecz jeśli rozeznajemy, że coś jest dobre, to warto również od siebie to wesprzeć. Jezus wie, że nie należymy do tego świata, dlatego mówi te słowa, które zacytowałem na początku, lecz wie także, że ten świat jest pewnym wycinkiem naszego życia, który musimy jakoś przejść, wliczając w to także troskę o wiele ziemskich rzeczy czy wspieranie tego, co musimy jako ludzie tu żyjący wspierać. Jezus daje nam dziś przykład wielkiej odpowiedzialności. Postarajmy się również wykazywać podobną odpowiedzialnością wobec innych, gdyż w taki sposób okazuje się piękno i moc naszej wiary, a także to, że jesteśmy prawdziwymi świadkami Chrystusa.

Ojciec Marcin Cwierz, OSPPE

© Milosierni.com 2023

Milosierni13@gmail.com

(+1) 908 476 1477

"Jako więc wybrańcy Boży- święci i umiłowani- obleczcie się w serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość," (Kol 3,12)  

Twój e-mail:
Treść wiadomości:
Wysylam
Wysylam
Formularz został wysłany - dziękujemy.
Proszę wypełnić wszystkie wymagane pola!