1. pl
  2. en

"Jako więc wybrańcy Boży- święci i umiłowani- obleczcie się w serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość," (Kol 3,12)

02 września 2023

Mt 25,14-30 ... Jednemu dał pięć talentów, drugiemu dwa, trzeciemu jeden, każdemu według jego zdolności, i odjechał. ...

Mt 25,14-30

 

 

Jezus opowiedział swoim uczniom następującą przypowieść:

«Podobnie jest z królestwem niebieskim jak z pewnym człowiekiem, który mając się udać w podróż, przywołał swoje sługi i przekazał im swój majątek. Jednemu dał pięć talentów, drugiemu dwa, trzeciemu jeden, każdemu według jego zdolności, i odjechał. Zaraz ten, który otrzymał pięć talentów, poszedł, puścił je w obieg i zyskał drugie pięć. Tak samo i ten, który dwa otrzymał; on również zyskał drugie dwa. Ten zaś, który otrzymał jeden, poszedł i, rozkopawszy ziemię, ukrył pieniądze swego pana.

Po dłuższym czasie powrócił pan owych sług i zaczął rozliczać się z nimi.

Wówczas przyszedł ten, który otrzymał pięć talentów. Przyniósł drugie pięć i rzekł: „Panie, przekazałeś mi pięć talentów, oto drugie pięć talentów zyskałem”. Rzekł mu pan: „Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana!”

Przyszedł również i ten, który otrzymał dwa talenty, mówiąc: „Panie, przekazałeś mi dwa talenty, oto drugie dwa talenty zyskałem”. Rzekł mu pan: „Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana!”

Przyszedł i ten, który otrzymał jeden talent, i rzekł: „Panie, wiedziałem, że jesteś człowiekiem twardym: żniesz tam, gdzie nie posiałeś, i zbierasz tam, gdzie nie rozsypałeś. Bojąc się więc, poszedłem i ukryłem twój talent w ziemi. Oto masz swoją własność!” Odrzekł mu pan jego: „Sługo zły i gnuśny! Wiedziałeś, że żnę tam, gdzie nie posiałem, i zbieram tam, gdzie nie rozsypałem. Powinieneś więc był oddać moje pieniądze bankierom, a ja po powrocie byłbym z zyskiem odebrał swoją własność. Dlatego odbierzcie mu ten talent, a dajcie temu, który ma dziesięć talentów. Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma. A sługę nieużytecznego wyrzućcie na zewnątrz – w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów”».

 

Kiedy czytam tę Ewangelię, zadaję sobie pytanie o to, czy jestem użyteczny dla Boga? Czy Bóg ma ze mnie jakiś pożytek i satysfakcję z mojego życia? Nie wystarczy proste tak lub nie, by odpowiedzieć na to pytanie, tutaj potrzeba rachunku sumienia, który będzie rozliczeniem nie tyle z pragnień i dobrych intencji, bo te wszyscy mamy zawsze w sercu, lecz z konkretnych czynów, działań zmierzających do pogłębienia w sobie wiary, konkretnych postaw miłości i miłosierdzia względem Boga i drugiego człowieka. Nieużyteczny sługa myślał, że można nic nie robić z tym, co otrzymał, że wszystko da się usprawiedliwić strachem i fałszywą bojaźnią, a pan spuści zasłonę milczenia i machnie na wszystko ręką. Niestety przeliczył się i przeliczą się także ludzie, którzy tak samo myślą o Bogu. Ludzie, którzy myślą o Bogu zachowawczo, wiarę budują na pojęciu świętego spokoju, nie wychylają się, żeby przypadkiem, ktoś ich nie dotknął, nie wyśmiał, ludzie, którzy myślą, że spowiedź raz na rok wystarczy, którzy swą pobożność sprowadzają do poświęcenia koszyczka na Wielkanoc. Oni gdzieś zakopali swój talent, zatrzymali się w duchowym rozwoju. Niestety wielu chrześcijan przywykło do obrazu spokojnego Boga, który nic nie wymaga, gdzieś tam w niebie sobie urzęduje i za bardzo nie wtrąca się w ludzkie życie. Wiarę traktują jak abstrakcję, gdy tymczasem jest ona ryzykiem, inwestycją w rozwój samego siebie i świata, który dzięki mojej wierze staje się lepszy, piękniejszy. Kto ryzykuje, ten idzie do przodu, kto pomnaża swoją wiarę, ten staje się bogatszy przed Bogiem i będzie przez Niego wywyższony, otrzymuje radość i szczęście płynące od Boga. Kto pokonuje siebie, swój strach i klęka przed konfesjonałem wyznając swoje grzechy, kto nie boi się przyznać do Boga w domu, pracy, wśród ludzi, kto modli się za siebie i innych, kto karmi się Jego Ciałem, przełamuje swój egoizm i spieszy z pomocą potrzebującemu, ten już tu na ziemi inwestuje w swoją wieczność i pomnaża duchowe dobra, które stają się niewidzialnym skarbem u Boga. Nawet jeśli czasem nam nie wychodzi i tracimy nasze talenty, rozdajemy je na drobne, nie zawsze wybieramy Boga, wchodzimy w grzechy, Bóg nie gorszy się nami i daje nam nową szansę, jeśli tylko szczerze żałujemy i podnosimy się z naszych upadków. Bo o wiarę trzeba się zmagać, kształtować ją nie tylko w naszych duchowych sukcesach, lecz także porażkach, które, jeśli dobrze je przeżyjemy i wyciągniemy wnioski, mogą stać się naszym duchowym pożytkiem. Najważniejsze jednak by się nie bać i nie wycofać. Normalnie, po ludzku patrząc, pochwalilibyśmy tego ostatniego sługę. Nic nie zyskał, ale też i nie stracił, rachunek wychodzi na zero, tyle, że zero Boga nie interesuje. Nie możesz być zerem przed Bogiem, nic nie przynieść, bo nie po to Bóg dał ci wiarę, żebyś ją teraz zakopał, dał ci życie, zdrowie, możliwość czynienia dobra, z którymi musisz coś zrobić, puścić je w obrót, zainwestować. Bóg jest hojny wobec ciebie, czy ty jesteś odpowiedzialny i gotowy wziąć się do pracy, by na tę hojność odpowiedzieć? Czy twoje chrześcijańskie życie procentuje, czy pleśnieje pod zasłoną różnych innych rzeczy i spraw? To, kim jesteśmy i co posiadamy, to nasz materiał, z którego Bóg chce stworzyć coś trwałego, pięknego i wspaniałego. Pragnie jednak naszej współpracy i zaangażowania się, bez którego nie będzie dobrych owoców. Z wiarą nie jest jak ze skarpetą, trzeba gdzieś ją zalokować. Bóg wskazuje nam pewne źródła: modlitwa, Kościół, sakramenty, miłosierdzie, pomoc bliźniemu, które są bankiem Jego łaski. Wystarczy, że złożysz tam swój talent, a na pewno nie stracisz.

Ojciec Marcin Cwierz, OSPPE

© Milosierni.com 2023

Milosierni13@gmail.com

(+1) 908 476 1477

"Jako więc wybrańcy Boży- święci i umiłowani- obleczcie się w serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość," (Kol 3,12)  

Twój e-mail:
Treść wiadomości:
Wysylam
Wysylam
Formularz został wysłany - dziękujemy.
Proszę wypełnić wszystkie wymagane pola!